Kultura flisacka w Ulanowie
Kultura
Od XVI aż do XX wieku Ulanów miał najbogatsze tradycje flisackie w Polsce. Stąd pochodzili retmani, którzy prowadzili spływy nie tylko Sanem i Wisłą, ale także innymi rzekami polskimi. Ulanowscy flisacy spławiali przede wszystkim do Gdańska drzewo, które tam sprzedawano polskim i zagranicznym kupcom. Ale tratwami przewożono również inne towary, m.in. zboże. Drzewo dostarczano z puszczańskich borów na bindugę (miejsce zbijania tratw) w Ulanowie. Tu budowano tratwy dostosowane do dalszego spławu. Zwykle do Wisły płynęły pojedyncze pasy, w pobliżu ujścia Sanu łączono je po cztery. Płynęły one nie osobno, lecz w transportach kierowanych przez retmanów, którym podlegało po kilkudziesięciu flisaków. Retman wcześniej podpisywał umowę z kupcami, zazwyczaj żydowskimi, lub firmami zagranicznymi - niemieckimi lub austriackimi na dostawę drzewa do Gdańska. On był na tratwie "pierwszym po Bogu", on też opłacał wszystkich podległych mu flisaków. Zwykle płynął na przedzie swoim czółnem i oznaczał miejsca, które należało ominąć.
Flisacy nadawali tratwie kierunek specjalnymi wiosłami, zwanymi drygawkami, oraz wbijaniem w dno rzeki drewnianych palów, zwanych szrekami. Tratwy zatrzymywały się na noc. Wtedy wystawiano straż, aby ustrzec tratwy i ludzi od rabusiów, których nie brakowało w zaborze rosyjskim. W czasie flisu na tratwie gotowano posiłki, dzień zaczynano i kończono modlitwą.Do domu flisacy wracali pieszo, przynosząc różne upominki i Gdańska, Torunia: były to pierniki. jedwab, złota gdańska wódka, ozdoby, potem także zegarki. Po powrocie czekała ich 2-tygodniowa kwarantanna, aby nie przywlekli do Ulanowa choroby. Spław drzewa i zboża dawał retmanom dobrobyt, natomiast flisakom, zwykle rekrutującym się z chłopów, zarobki wystarczające na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb codziennego życia.
Z początkiem wieku flis zaczął podupadać. Konkurencję dla spławu stanowiła kolej żelazna. Ostatni spław drzewa z Ulanowa do Gdańska odbył się latem 1939 roku. Potem jeszcze po wojnie spławiano drewno Sanem i Wisłą. Ostatnia tratwa drzewna płynęła w 1968 roku. Od tego czasu na dobre ustał flis, choć jeszcze żyją ludzie, którzy flis uprawiali zarobkowo. W Ulanowie jest jedyny w Polsce retman ze stosownym patentem.
Akt elekcyjny
Akt Erekcyjny Ulanowa
W imię Boga Wszechmogącego Amen.
Stanisław Ulina Uliński, podczaszy ziemi przemyskiej wiadomo czynie tym pismem moim tak stanom szlacheckim jak i kupcom i rzemieślnikom wszelkim, żem założył miasto pod nazwą Ulina pomiędzy rzekami Sanem i Tanwią. Temu miastu nadałem ogrody, place na domy, pola, łąki, na spichrze, których nikt mieć nie może, ani budować prócz obywateli miasta. Także na browary, folwarki place są już wymierzone. Folwarki, browary i słodownie maja być wolne od płacenia czynszu czasy wiecznymi. Daję pasze dla bydła i pozwalam rąbać drwa w lasach przyległych do gruntów miejskich czasy wiecznymi. Sądzić się będą prawem magdeburskim jak w innych miastach królewskich. Na sędziów dożywotnich ja i pospólstwo miasta wybierać będzie dwunastu rajców. Takim sądom wszyscy obywatele miasta podlegać mają. Przy nich albo ja sam zasiadać będę albo człeka godnego poszlę. Co powinni czynić i potomkowie miasta. Cechy między rzemieślnikami być maja, targi także i wolności wszelkich u Jego Królewskiej Mości na przyszłym Sejmie wyproszę. Dan w grodzie sandomierskim we wtorek w dniu Św. Agnieszki Panny Roku Pańskiego 1616.
Stanisław z Uliny - Ulina
Witaj!
Witaj Drogi Internauto!
Na tej stronie internetowej znajdziesz informacje na temat historii, zabytków i atrakcji turystycznych miasta Ulanów i jego okolic.
Historia Ulanowa
ULANÓW
Historyczne istnienie na tym terenie osady o nazwie Tanew oblicza się na około 800 lat. Dogodne usytuowanie u zbiegu dwóch rzek Sanu i Tanwi sprawiło, że powstaje tam targowisko a przy nim przewóz na Sanie. Z biegiem czasu znaczenie targowiska i przewozu tak dalece wzrasta, że właściciel tych ziem, Stanisław z Uliny Uliński cześnik przemyski, uzyskuje w 1616 roku od Króla Zygmunta III Wazy przywilej na założenie miasta o nazwie Ulina, która z czasem zamieniona zostaje na Ulanów. Ludność miasteczka trudniła się rękodzie- łem: garncarstwem, sukiennictwem, szewstwem, kowalstwem a także rzemiosłem szkutniczym. Powstaje duży port rzeczny i warsztaty szkutnicze, w których budowano i naprawiano statki rzeczne o różnej wyporności i różnego przeznaczenia. Po wybudowaniu licznych spichlerzy, Ulanów staje się znaczącym portem dla rozległych terenów Podola, Ziemi Bełskiej i Czerwieńskiej. W XVII wieku wybudowano dwa drewniane kościoły, które zachowały się do czasów obecnych. W tym samym czasie powstaje bardzo silny ośrodek flisacki, co w sumie powoduje, że Ulanów przeżywa bujny rozkwit, uzyskuje miano „Małego Gdańska” i sławę najsilniejszego ośrodka flisackiego w Polsce. Ulanów zlokalizowany jest w północnej części województwa podkarpackiego w powiecie niżańskim. Należy do najmniejszych miast w Polsce, liczy bowiem około 1500 mieszkańców. Niska, w dużej części drewniana flisacka zabudowa, bardzo dobrze rozwinięta infrastruktura oraz czyste powietrze tworzą dobre warunki do życia dla jego mieszkańców. Szczególny mikroklimat nasycony jodem, aura ostatniego flisackiego ośrodka w Polsce i miano Stolicy Flisactwa Polskiego zachęca turystów do odwiedzin.
Ulanów
KOŚCIÓŁ P.W. ŚW JANA CHRZCICIELA I ŚW. BARBARY W ULANOWIE
Lokalizacja
Miasto Ulanów położone jest w malowniczej okolicy w widłach dwóch rzek – Sanu i Tanwi. Od południowo – wschodniej strony graniczy z kompleksem lasów zwanych Uleszczyzną. O Ulanowie mówi się często, że jest małym Gdańskiem, ze względu na tradycje flisackie oraz wyjątkowo duże nasycenie powietrza jodem.
W bliskim sąsiedztwie znajduje się Puszcza Solska, Park Krajobrazowy „Lasy Janowskie”, wzniesienia Roztocza i tamtejszy Park Narodowy. Z nadtanewskiego miasteczka można wybierać się na wycieczki do Sandomierza, Zamościa, czy też Łańcuta, Jarosławia i Przemyśla.